środa, 22 marca 2017

14. Podkład AA Make up COVER

Hejka kochane ❤

Chciałabym wam przedstawić najlepszy podkład jakiego używałam do tej pory... Kupiłam go w sobotę z powodu,że dotychczasowy z BB mi sie skończył... W ręce wpadł mi ten...

Plusy podkładu:
  • Ergonomiczne opakowanie
  • Jako jeden z niewielu pasuje do mojego kolorytu skóry i nie pozostawia ciężkiej, pomarańczowej warstwy
  • Trwały przez długie godziny
  • Aksamitna konsystencja
  • Doskonale kryje niedoskonałości
  • Nie zatyka porów
 
 




Nigdy nie miałam podkładu ani fluidu tej firmy gdyż szczerze mówiąc kojarzyło mi sie ona z kremami przeciw zmarszczkowymi albo po prostu dla poważnej skóry 😁.

Moja ocena : 10/10.

Polecam każdej kobiecie która ma delikatne problemy z niedoskonałościami i szuka komfortu wśród codziennych zawirowań :)

Dzięki za uwagę 💋

niedziela, 19 marca 2017

13. Lakiery do paznokci cz. II


    Witajcie. 

   Dziś druga i niestety ostatnia (póki co) część mojej skromnej kolekcji lakierów do paznokci. Dziś tylko jeden bubel, z Chińskiego Centrum Handlowego.

Zapraszam!




1.Oriflame „Very Me Sugar Nail” w kolorze Green

Lakier w ładnym kolorze, idealny dla kobiet nie lubiących nudy na paznokciach. Powierzchnia po pomalowaniu pozostaje chropowata, delikatnie się mieni. Dokładnie pokrywa już po dwóch warstwach.



2.Oriflame „Pure Colour” w kolorze Cream

Bardzo jasny, ale ładny lakier. Niestety dość rzadki, do dokładnego pokrycia potrzebne są ok. 3 warstwy. Ma mały, ale wygodny pędzelek.


3.Oriflame „Pure Colour” w kolorze Ruby Pink

Lakier potrzebuje dwóch warstw, aby ładnie i dokładnie pokryć płytkę paznokcia. Tak jak poprzedni, ma mały, ale wygodny pędzelek.



4.Oriflame „Pure Colour” w kolorze Taupe

Delikatnie połyskujący, kryje w dwóch warstwach. Tak jak poprzednie ma wygodny pędzelek.


5.Golden Rose Color Expert w odcieniu 18

Lakier o bardzo ładnym kolorze. Ma szeroki pędzelek co ułatwia nakładanie go na paznokcie. Pokrywa w dwóch warstwach.



6.Golden Rose Color Expert w odcieniu 47

Lakier w pięknym kolorze. Posiada szeroki pędzelek, który doskonale pokrywa płytkę paznokcia. Potrzebne są dwie warstwy.



7.CR Cairuo Matte

Najgorszy lakier jaki można sobie wyobrazić. Mimo że kupiłam go w chińskim centrum dałam mu szansę nie skreślając z powodu miejsca zakupu. Jednak pierwsze rozczarowanie nadeszło tuż po otwarciu buteleczki. Lakier posiada niesamowicie dużo grudek, jest bardzo gęsty i bardzo śmierdzi. Jego jedynym plusem jest to, że zasycha w ok.30 sekund i jest matowy. Zdecydowanie odradzam.



8.Life w odcieniu 121

Piękny niebieski lakier  z małą ilością połyskującego brokatu. Idealnie wygląda na krótkich oraz dłuższych paznokciach. Pokrywa w dwóch warstwach, łatwo się zmywa.



9.Life w odcieniu 66

Ładny, elegancki szary lakier Podobnie jak poprzedni, pokrywa w dwóch warstwach. Mimo że pędzelek jest mały, to  jest wygodny i ułatwia malowanie paznokci.



10.Vipera Polka w odcieniu 29

Jeden z moich ulubionych lakierów do paznokci. Jest intensywnie czerwony i  ślicznie się mieni w świetle. Najlepszy efekt dają dwie warstwy. Ma mały, wygodny pędzelek. Nie odbarwia płytki paznokcia i szybko się zmywa.



Zdjęcie poglądowe  kolorów









Na samym już końcu przepraszam za jakość zdjęć. Niestety mój aparat nie chce ostatnio ze mną współpracować. To chyba na tyle, trzymajcie się i do następnego :) 

wtorek, 28 lutego 2017

12. Lakiery hybrydowe


Witajcie

Przepraszam Was za chwilowy postój. Wracam z podwójną siłą i obiecuję, że na kolejny post nie będziecie musieli długo czekać.

Zapraszam do recenzji najgorszych lakierów hybrydowych ,z którymi miałam styczność.



Od razu powiem, że nie jestem specjalistką jeśli chodzi o wykonywanie manicure hybrydowego, jednak wiem, jak powinno wyglądać poprawne wykonanie manicure z użyciem lakierów hybrydowych.

Lakiery kupiłam w grudniu razem z lampą i wszystkimi potrzebnymi akcesoriami. Cena nie była wysoka, co mnie skusiło. Niestety żałuję tego wydatku, ponieważ pieniądze, które miałam mogłam przeznaczyć na o wiele lepszy zestaw oraz lakiery.

Lakiery są firmy Silcare, mają po 8 g. Według producenta należy je utrwalać 2 minuty pod lampą UV.  Mają naprawdę ładne, wyraźne kolory, a wybór ich jest dość spory. Należy uważać, ponieważ bardzo różnią się od kolorów pokazywanych na stronie.



Mimo robienia wszystkiego zgodnie z zaleceniami cała warstwa lakieru wraz z bazą i topem nie wytrzymują nawet dwóch godzin, po prostu schodzą z paznokcia. Nie wiem czy trafiłam na jakąś pechową partię i stąd problemy z trwałością. Ponad to lakiery są rzadkie, praktycznie wodniste i spływają z paznokci, co wpływa na słaby efekt końcowy (mimo wszelkich starań nie chciały utrzymać się nawet na płasko leżącej kartce). Ich pędzelki są małe i niewygodne co dodatkowo utrudnia pracę. Zauważyłam też, że w jednym z kolorów powstały grudki, ale nie znam powodu, dla którego się w nim pojawiły.

Ogólna ocena: 1/10 (tylko dlatego, że podobają mi się kolory)

Niestety nie mogę polecić ich nikomu, kto chce zaoszczędzić na lakierach hybrydowych, ponieważ te, nadają się tylko do kosza.

A może wy znacie jakieś dobre lakiery hybrydowe warte zakupu? Czekam na Wasze opinię


Do następnego 

sobota, 18 lutego 2017

11. Firma EDITT i nowa etykieta ;)

Hej kochane 💋
Tak sobie pomyślałam, że blog bez stylizacji paznokci to nie blog modowy, dlatego co jakiś czas będę dodawać takie kombinacje 😉 . W dodatku chciałabym ocenić dla was mało znaną firmę EDITT. Lakiery posiadam w dwóch wariantach - limonka i szmaragdowy.


 1. Limonka nr. 10

Ten lakier jest jednym z moim ulubionych, nie tylko ze względu koloru ale tez jakości i trwałości. Dałam za niego 5 zł, ale dopracowany jest bardzo dobrze 😉. Bardzo lubię świeże i rzucające się w oczy lakiery.















2. Szmaragdowy nr. 1
Lakier jest wydajny i ciekawy w efekcie. Uważam jednak, że lepszy rezultat byłby na długich paznokciach  😉







Minusy:
  • Mało wygodny pędzelek (akurat do tego numeru chyba), który jest troszkę zniekształcony chociaż przy chwili skupienia i precyzji można osiągnąć bardzo dobry efekt,
  • Źle się usuwa,
  • Brudzi paznokcie i delikatnie przebarwia, dlatego więc trzeba dwukrotnie użyć lakieru do paznokci lub odżywki wybielającej 

Kochani zostawiam Panie z tymi kolorkami i czekam na wasze opinie. Może któraś z Was używała lakierów z tej serii?

Bez odbioru 😚

środa, 15 lutego 2017

10. Podkłady

Witajcie!

 Dziś będziecie mogli przeczytać moją opinię na temat podkładów, zwanych również fluidami firmy Oriflame. Niestety, nie posiadam ich zbyt wielu, bo tylko 4, z czego używam tylko jednego, więc post będzie krótki, co musicie mi wybaczyć. Obiecuję, że następny mój następny wpis będzie dłuższy :)



1. "Very Me No Time For Shine" oraz "Vey Me Smoothie Foundation":

Z tych podkładów nie jestem zadowolona. Ich krycie jest minimalne, przez co nadają się dla osób, które nie mają żadnych problemów z cerą i lubią naturalny makijaż. Obydwa ładnie rozprowadzają się na twarzy i nie zostawiają śladów czy plam. Pierwszy z nich matuje cerę, przez co twarz się nie świeci. Niestety drugi już tego nie robi.

Kolor: Snow Touch 
Kolor: Ivory 

























2. "The One Everlasting Foundation Extreme":

Jest to podkład, którego używam najczęściej. Nie zapewnia on doskonałego krycia, ale też nie jest ono najgorsze. Dobrze matuje cerę, a co najważniejsze pozostaje na twarzy cały dzień i nie ściera się.



Kolor: Natural Rose


3. "The One Everlasting Foundation":

Jeden z niewielu kosmetyków w moim domu, którego w ogóle nie używam. Niestety zamawiając przez internet nie można dokładnie dobrać koloru podkładu do koloru cery, więc kupujemy w ciemno, lecz mimo tego, że jest dla mnie nie odpowiedni i moja twarz jest cała żółta, to zauważyłam jego główną zaletę, czyli dobre krycie. Nie zostawia plam, ale także nie matuje.

Kolor: Natural Beige

Kolory wyżej wymienionych podkładów:



sobota, 11 lutego 2017

9. Paczka z Avonu ;)

Hej kochani 💋
Z takiej okazji, że to moja kolej na wpis na blogu, przychodzę z świeżo przybyłą paczuszką z Avonu. Korzystam z ich produktów już przeszło 3lata i jedno co z czystym sumieniem mogę powiedzieć to, że produkty są wysokiej jakości. Ktoś mi kiedyś zarzucił, że skoro faworyzuję aż do tego stopnia tą firmę to za pewne mi za to zapłacili. Tu te osoby zmartwię bo pewnie nawet nie wiedzą o tym, że jestem konsultantką. Avon to moja ulubiona firma, ponieważ pokochałam ich produkty. Dlatego też bardzo proszę o darowanie sobie takich zarzutów.  Ale to takie by the way. Wracając do tematu - co w tej paczce było ?
Już mówię ;)






















1. Perfumy "Attraction"

Od jakiegoś czasu zamawiam je,gdy tylko poziom spadnie do 1/3 buteleczki. Mają wspaniały zapach jeżyny, akordy piżmowej i ambry waniliowej. No cóż jak marketingowcy zapewniają i mają rację, najtrudniej przekazać zapach, więc musicie mi zawierzyć na słowo 😁



2. Odżywko-lakier "Perłowa kuracja do paznokci BB 7w1"

Lakier nie był wcześniej używany przeze mnie, chociaż zaraz po otwarciu opakowania pomalowałam jedną warstwę i muszę przyznać, że jestem zadowolona. Nie tworzą się zacieki, lakier dość szybko zasycha. Co do strony odżywki nie byłam w stanie zauważyć różnicy, gdyż czas był za krótki aby ocenić kondycję paznokci po stosowaniu. Ale jedno jest pewne nawet jeśli jako lekarstwo na pazurki nie pomoże, to wspaniały biszkoptowy kolor, a że uwielbiam takie to będzie często używany 😉  (może trzeba zaopatrzyć się w większą ilość...)





3. Podkład "Extra Lasting"

Sprawdzałam wiele różnych podkładów z wielu firm, ale jako jedyny daje rade. Mam problem z niedoskonałościami jak pewnie wiele kobiet. Ten podkład nie tyle co zamaskowuje problem ale matuje skórę przez co ryzyko "świecenia się" jest nie duże. Kupiłam już trzecią buteleczkę tego podkładu. Starcza na długi czas. A co istotne dla wielu kobiet nie brudzi ubrań i nie ściera się z twarzy.



4. Kremowy korektor w kompakcie.

Bywają czasami okazje, że chcemy być perfekcyjne a pech trafia, ze mamy niespodziewanych gości na twarzy. Dla mnie idealnym na takie sytuacje jest właśnie ten korektor. Świetnie zakrywa i się długo utrzymuje na skórze. Konsystencja jest kremowa przez co świetnie rozprowadza się na skórze i nie są widoczne ślady gdzie został nałożony kosmetyk.






5. Wydłużający i rozdzielający rusz do rzęs "Winged out"

Muszę przyznać, że stosowałam  tylko jedno opakowanie a zyskał dla mnie na wartości. Tusz jest bardzo dobry. Konsystencja nie jest płynna co jest atutem, gdyż po wyjęciu szczoteczki nie ciągnie się. Mile zaskoczyła mnie sama szczoteczka, ponieważ jest w formie spirali, która modeluje wszystkie rzęski.




Czy jestem zadowolona z kosmetyków? Bardzo. Używam ich na co dzień i nie mam do nich żadnych przeciwwskazań mimo, że mam wrażliwą cerę ze skośnościami. Dlatego jeżeli miałybyście jakiekolwiek wątpliwości i pytania, bardzo chętnie odpowiem na komentarze pod wpisem albo w zakładce - KONTAKT -.
Jak na razie się żegnam i do kolejnego razu 😉
Buziaki 💖

czwartek, 2 lutego 2017

8. Lakiery do paznokci cz. I

Witajcie!

Dziś napiszę Wam trochę na temat lakierów do paznokci. W części I będą to tylko lakiery firmy Oriflame, za to w drugiej będą także inne.


Na początek napiszę ich ogólne cechy:

  • każdy lakier serii "The One" posiada szeroki, wygodny pędzelek, który ułatwia równomierne pokrycie płytki paznokcia 
  • lakier nie spływa po paznokciu
  • w większości przypadków wystarczą dwie warstwy, do dokładnego pokrycia
  • utrzymują się ok. 5 dni (przy użyciu bazy oraz utwardzacza)
  • firma Oriflame wypuściła ponad 35 kolorów lakierów serii "The One" więc każdy może znaleźć kolor dla siebie 
  • lakiery są w przystępnych cenach (szczególnie wtedy, gdy są na promocji)


Chyba napisałam wszystkie wspólne cechy :) Jeśli będziecie mieć jakiekolwiek pytania zapraszam do pozostawienia ich w komentarzu, na wszystkie odpowiem, a teraz zapraszam do mojej opinii :)


1."The One" w kolorze Tiramisu



Niestety, z tym lakierem nie jestem zaprzyjaźniona mimo jego ładnego koloru. Aby był on widoczny i elegancko się eksponował należy nałożyć 3 cienkie warstwy, na co niestety zwykle nie mam czasu, przez co lakier zupełnie poszedł w odstawkę i wysycha w pudełku.

2."The One" w kolorze Lilac Silk




Podobnie jak poprzedni lakier, wymaga trzech warstw, przez co też nie jest moim faworytem.



3."The One" w kolorze London Red



 Lakier ten, jest jednym z moim ulubionych lakierów do paznokci jeśli chodzi o firmę Oriflame. Do idealnego wyglądu wystarczy już jedna warstwa, ale zawsze warto nałożyć dwie, niezależnie od lakieru.

4."The One" w kolorze Lush Ivy



Piękny lakier w niebieskich oraz zielonych odcieniach. W nim konieczne są dwie warstwy, aby płytka paznokcia miała idealny kolor.

5."The One" w kolorze Mystic Aqua



Przypadnie do gustu każdej kobiecie, która lubi tego typu lakiery. Dwie warstwy w zupełności pokrywają całe paznokcie, które wyglądają na prawdę cudownie

6."The One" w kolorze Amethyst



Ciemny lakier z bardzo dużą ilością złotego brokatu. Dla uzyskania idealnego wyglądu najlepiej pomalować paznokcie dwiema warstwami.



Na dzisiaj to tyle. Do następnego :)